Jak zrobić efektywną reklamę o zasięgu krajowym inwestując niewielkie środki? Wystarczy stworzyć kampanię, w której będziemy obrażać, szokować lub obrzydzać. A najlepiej wszystko na raz i w nadmiarze. Im dalej wyjdziemy poza granice dobrego smaku, tym większa szansa, że o ludzie o tym będą mówić, a gazety poświęcą parę linijek na skomentowanie niestosownej reklamy.
Zaledwie parę tygodni temu głośno się zrobiło o reklamie antyperspirantów w środkach komunikacji miejskiej. Przypominająca odręczne pismo treść na kartce sugerowała, że Polki nieprzyjemnie pachną potem i (w domyśle) powinny jak najszybciej coś z tym zrobić. Na dole znajdował się adres strony internetowej jakjejtopowiedzieć.pl. Szybko okazało się, że za reklamą stoi Rexona – potentat na rynku antyperspirantów, który w ten kontrowersyjny sposób postanowił zwiększyć sprzedaż. Smaczne, niesmaczne, efekt przyniosło, bo o reklamie zrobiło się głośno. Zapewniam jednak, że nie jest to ani najbardziej szokujący ani obrazoburczy pomysł na reklamę, nawet na konserwatywnym rynku w Polsce.
A teraz szybki test - co promuje kampania z następującymi obrazami:
Może chodzi o walkę z przemocą domową? Stręczycielstwem? Coś z gwałtami? Nie. To reklama… biustonoszy dla kobiet aktywnych sportowo! Panie na zdjęciach to ofiary joggingu, które miały nieszczęście używać niewłaściwych biustonoszy podczas biegania. Wiadomo-co poobijało im twarze. Myślisz, że to głupie i żałosne? To już nieistotne. Miałaś/eś zwrócić uwagę na reklamę i to się udało! Reklama celowo odwołuje się do kampanii społecznych, nawet kosztem zdegustowania u odbiorcy.
Tworzenie szokujących przekazów nie zwalnia od myślenia. Niestety, tego często brakuje, tak jak chociażby w nieodpowiedzialnie reklamie Dolce&Gabbana, o której głośno było w 2007. Reklama słusznie została zakaza w wielu krajach.
W polskim wydaniu shockvertising rozwija się intensywnie dopiero od kilku lat i systematycznie (choć wciąż nieśmiało) nadrabia zaległości do światowej czołówki. Jako udany przykład takiej właśnie kampanii można wskazać chociażby plakaty sprzed paru lat mające na celu przestrzegać prze nieodpowiedzialnym seksem:
Jeśli jednak poruszamy się po drogach np. Francji to wiemy, że pod względem dosłowności wciąż nam do zachodnich kolegów daleko. Jest jednak bardziej niż pewne, że coraz to nowe granice będą przekraczane.
A teraz szybki test - co promuje kampania z następującymi obrazami:
Może chodzi o walkę z przemocą domową? Stręczycielstwem? Coś z gwałtami? Nie. To reklama… biustonoszy dla kobiet aktywnych sportowo! Panie na zdjęciach to ofiary joggingu, które miały nieszczęście używać niewłaściwych biustonoszy podczas biegania. Wiadomo-co poobijało im twarze. Myślisz, że to głupie i żałosne? To już nieistotne. Miałaś/eś zwrócić uwagę na reklamę i to się udało! Reklama celowo odwołuje się do kampanii społecznych, nawet kosztem zdegustowania u odbiorcy.
Tworzenie szokujących przekazów nie zwalnia od myślenia. Niestety, tego często brakuje, tak jak chociażby w nieodpowiedzialnie reklamie Dolce&Gabbana, o której głośno było w 2007. Reklama słusznie została zakaza w wielu krajach.
Jednak nie zawsze shockvertising gwarantuje sukces. Pamiętacie Ś.P. portal Monetto.pl? Skądinąd świetny pomysł na biznes, przebojowa reklama, ale chyba czas nie ten. Polacy nie byli gotowi na pożyczki społecznościowe. Zakazana w telewizji reklama jednak do dziś rządzi w internecie:
W polskim wydaniu shockvertising rozwija się intensywnie dopiero od kilku lat i systematycznie (choć wciąż nieśmiało) nadrabia zaległości do światowej czołówki. Jako udany przykład takiej właśnie kampanii można wskazać chociażby plakaty sprzed paru lat mające na celu przestrzegać prze nieodpowiedzialnym seksem:
Jeśli jednak poruszamy się po drogach np. Francji to wiemy, że pod względem dosłowności wciąż nam do zachodnich kolegów daleko. Jest jednak bardziej niż pewne, że coraz to nowe granice będą przekraczane.
A co z najnowszą kampanią pokazywaną w TVP, mającą przekonać do odpowiedzialnej jazdy samochodem? Jest po prostu genialna, choć chwilami przerażająca! Wydaje się jednak, że tylko takie przekazy trafiają do dzisiejszego kierowcy...
OdpowiedzUsuńPOMYSŁ REXONY JEST OBRZYDLIWY. MAGDA
OdpowiedzUsuńBoszzz!!! reklama monetto... masakra!
OdpowiedzUsuń