piątek, 21 stycznia 2011

PETA, czyli piękno w słusznej sprawie

Sobotni, zimowy wieczór, siedzimy w męskim towarzystwie, racząc się whisky (czy whiskey, nie pamiętam). Nagle rozmowa zeszła na temat głośnej kampanii PETA, czyli nagusich, niebrzydkich pań w obronie… no właśnie… czego? Wersja pierwsza – jedzenia bio, wersja druga – coś z futrami, wersja trzecia, coś z bielizną (upierał się przy tym jeden uczestnik). Choć byłem przekonany, że organizacji chodzi głównie o futra, to pozostałem w mniejszości – koledzy gładko wymieniali panie, które biorą udział w kampanii, na czele oczywiście z „Dżoaną” Krupą, ale kiepsko było z tym, co ich golizna ma propagować.

Szkoda, bo moim zdaniem cel jest szczytny. Organizacja People for the Ethical Treatment of Animals, istniejąca już od 30 lat w piękny i niecodzienny sposób stara się zwrócić nam uwagę na okrucieństwa wobec zwierząt, a zwłaszcza na bezsens noszenia drogich futer okupionych cierpieniem wielu stworzeń. I choć nie brakuje kontrowersji, łącznie z tym, że PETA zabija bezdomne zwierzaki (http://www.petakillsanimals.com/) to sam pomysł propagowania idei rezygnacji z futer wydaje się szczytny.

Jednak PETA nie zawsze korzysta z pomocy ładnych pań – na swoim koncie ma akcje wzbudzające oburzenie, a nierzadko gniew odbiorców, jak chociażby kampania promująca wegetarianizm:

czy krytykująca sieć McDonald’s za nieprzywiązywanie wagi do praw zwierząt i skierowana do dzieci. Pod amerykańskimi restauracjami sieci Mc Donald’s, dzieci otrzymywały pudełka z zestawem „Unhappy meal”, w którym zamiast tradycyjnej kanapki z zabawką, znajdował się sztuczny, zakrwawiony kurczak lub plastikowa, wychudzona krowa.:


Pozostaje pytanie, czy forma nie przesłania treści. Skoro patrząc na modelki pozujące dla PETA przestajemy zwracać uwagę na treść przekazu, być może warto by rozpatrzyć mniej krzykliwe formy komunikowania? Czy wtenczas jednak ktokolwiek słyszałby o tej organizacji? Jeśli ją znamy kojarzymy i popieramy, to za kampanie i akcje z udziałem najpiękniejszych kobiet świata.

A oto kilka tylko przykładów jak piękno może służyć słusznej sprawie:













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz